Biskupice Podgórne - tragiczny wypadek w koreańskiej fabryce
Wina pracodawcy czy nieuwaga pracownika? Prokuratura i Państwowa Inspekcja Pracy ustalają przyczyny tragicznego wypadku w zakładzie Pos-Ppc w Biskupicach Podgórnych koło Wrocławia. Maszyna do cięcia blachy zmiażdżyła rękę 29-letniej kobiecie, która trafiła do szpitala w Trzebnicy. Lekarz Krzysztof Mildner przyznał, że stan ręki matki dwójki dzieci był i nadal jest bardzo poważny.
Poszkodowana kobieta powiedziała, że hala w której pracowała nie ma odbioru technicznego. Potwierdził to również inspektor Okręgowej Inspekcji Pracy we Wrocławiu Wiesław Karbowski.
Przedstawiciele firmy mówią, że w hali nie była prowadzona produkcja. Jedynie sprawdzano maszyny przed oficjalnym otwarciem zakładu.
REKLAMA