Zimę przetrwały dzięki dobrym ludziom, a teraz wracają na wolność [POSŁUCHAJ]
fot. Maciej Sas
Dr Iwona Gottfried z Instytutu Biologii Środowiska Uniwersytetu Wrocławskiego mówi, że opieka nad podopiecznymi zajmuje jej i mężowi Tomaszowi 2-3 godziny dziennie – każdego borowca wielkiego, mroczaka posrebrzanego i karlika (bo takie gatunki nietoperzy trafiły jesienią i zimą pod ich opiekę) trzeba delikatnie nakarmić, a czasem też opatrzyć. Pani doktor dziękuje przy tym wrocławianom, którzy postanowili uratować jej ulubione zwierzęta:
Tomasz Gottfried, działający w Ogólnopolskim Towarzystwie Ochrony Nietoperzy mówi, że to nie pierwsza zima, gdy wraz z żoną opiekują się tymi latającymi ssakami:
Zimę borowce wielkie, mroczaki posrebrzane i karliki spędziły w domkach na balkonie i w piwnicy państwa Gottfriedów. Kiedy zrobiło się ciepło, 70 zostało wypuszczonych w parku Szczytnickim, a kolejnych 60 pofrunie na wolność już w najbliższych dniach.
Całej operacji przyglądał się Maciej Sas.
POSŁUCHAJ:
Dodajmy, że w Polsce żyje 27 gatunków nietoperzy, z czego we Wrocławiu jest spotykanych 14.