Muzyka dzień po dniu. Felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj)
Finał to był znakomity, pełen muzycznego kunsztu i smakowitych solówek, którymi obdarzała nas nie tylko mistrzyni, ale i pozostali towarzyszący jej muzycy. Zresztą Patricia słynie z tego, że niezwykle starannie dobiera sobie współpracowników, w ten sposób trudno doszukać się słabych stron ich scenicznych popisów.
Pamiętam, że artystka początkowo chłodno reagowała na entuzjazm, jaki na sali wywoływało pojawianie się kolejnych kompozycji. Jednak gdzieś po pierwszej i od razu dodam przedostatniej lampce wybornego koniaku, jakim raczyła się jazzmanka, ów chłód nieco zmalał.
Wprost z Wrocławia Patricia Barber udała się na trzy koncerty do Francji - fragmenty tych występów trafiły na wydany jeszcze w tym samym roku album "A Fortnight in France", dzięki temu, poniekąd, możemy przywołać sobie tamten wieczór.
Córka saksofonisty orkiestry Glenna Millera niebawem znów pojawi się w Polsce - na przełomie marca i kwietnia będzie promować wydany pod koniec 2008 album The Cole Porter Mix.
Dla fanów jazzu stojącego na wysokim poziomie to bardzo dobra wiadomość.
Posłuchaj muzycznego felietonu Wojtka Jakubowskiego:
Przeczytaj też piątkowy felieton z cyklu "Muzyka dzień po dniu".