Trzy nowe albumy, które musisz usłyszeć #25 (01/2025)
![](/img/articles/56190/Trzy-nowe-albumy-ktore-musisz-uslyszec-25-01-2025-main-67a49b30ea9dc.png)
Cykl rozpoczęliśmy wraz ze startem 2023 roku; momenty w muzyce – łatwe do przegapienia - pod niekończącą się lawiną premier. Grafik jest napięty, a koncepcji, którym warto się przysłuchać wcale nie brakuje. Z pomocą przychodzą środowe wieczory na 89,8 FM. To Wasz nowy radar na nowe.
Voice Actor, Lust (1)
Pokochałem debiutancki album z 2022 roku za podjęte wyzwanie i efekt: ponad sto utworów, które w rozmaitym słuchowisku udowadniają, że wciąż istnieje takie pojęcie w muzyce jak „inne" czy „nowe". Co prawda Noę Kruzweil opuścił Levi Lanser, ale artystka zaprosiła do projektu tajemniczego producenta Squu, by znów jako Voice Actor – eksperymentować w ambientowym szkicowniku – obrysowując zmyślne konstrukcje, charakterystyczne dla skrajnych gatunków. Muzyka na styczniowym albumie okazuje się poetycko oplatająca, perkusyjnie bulgocząca, ASMR-erotyczna, pasywnie taneczna, obszernie sensualna.
Bad Bunny, Debí Tirar Más Fotos
Powtarzając słowa z anteny Radia RAM, takie albumy motwują mnie, by rozpocząć naukę języka hiszpańskiego. Bad Bunny dedykuje tę płytę swoim korzeniom, społeczności portorykańskiej – wylewając na nas fale emocji związanych z tęsknotą, niesprawiedliwością, politycznym uciskiem. To flesze z wyspy, która diametralnie się zmienia i, by nie zatrzeć jej narodowościowego charakteru – buduje brzmieniowy, międzypokoleniowy pomnik, rzeźbiąc we współczesnym, jak i staroszkolnym reggaetonie czy klasycznej salsie, zataczając koła wobec pojęcia „música urbana".
Baba Stiltz & Okay Kaya, Blurb
Skandynawski folk-pop, ujmujący swoją minimalistyczną naturą, piosenkowością. Oboje są niedaleko od wcześniejszych dokonań, a jednak z połączenia wrażliwości dwóch dusz, powstał delikatesowy, teksturalny styl. Stiltz i Kaya są diabelsko zdolni, osłuchani, wiedzą co zrobić, by do ucha wpadało „więcej". Pod warstwą tekstową i głosami zakopują zniekształcony indie pop, shoegaze, a nawet grunge. To jest ta płyta, którą wrzuca się na słuchawki lub głośniki podczas słonecznego popołudnia, tuż przed zachodem, gdzieś na trasie; w punkt rezonuje w trakcie jazdy lub spaceru.
Więcej do usłyszenia w audycji Wszystko co najlepsze, co środę między 22:00 a 24:00 na antenie Radia RAM.