Witraże Muzeum Narodowego odnowione
Fot. Muzeum Narodowe
Dzięki pieniądzom z ministerstwa kultury 86 eksponatów zostało odrestaurowanych.
- Witraże jako dzieła sztuki są różnie definiowane, ale przyjmuje się, że należą do gatunku malarstwa. Zwłaszcza, gdy mówimy o tych z elementami dekoracji malarskich. Tworzenie witraży nie jest jedynie prostą działalnością rzemieślniczą, bo najpierw trzeba je zaprojektować i dekoracje nanieść na szkło – mówi Elżbieta Gajewska-Prorok, kustosz działu szkła w Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Witraże z Muzeum Narodowego we Wrocławiu pochodzą z dwóch okresów. Pierwszy jest częścią przedwojennej kolekcji Śląskiego Muzeum Rzemiosła Artystycznego i Starożytności (Schlesisches Museum für Kunstgewerbe und Altertümer). Trafiły do niej w drugiej połowie XIX wieku. Były przekazywane lub kupowane z prywatnych kolekcji lub kościołów np. zespół witraży z kościoła św. Krzysztofa. Druga część trafiła do muzeum po wojnie, pochodziła z niszczejących pałaców i zamków.
- Jest to jedna z najcenniejszych kolekcji witraży w kraju. Zarówno pod względem wartości artystycznej, jak okresu powstania. Sama kolekcja ma ponad 130 lat, ale zgromadzone w niej eksponaty powstawały nawet w średniowieczu – mówi Elżbieta Gajewska-Prorok.
86 witraży ze zbiorów Muzeum Narodowego zostało poddanych renowacji i konserwacji dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Ta praca wymaga wiedzy nie tylko o samych witrażach, ale także być na bieżąco z technikami konserwacji. Bardzo ważny jest także dobór odpowiednich materiałów. Musimy szukać szkła oryginalnego lub bliskiego oryginałowi. Niektóre huty produkują szkło według starych receptur. Rzecz polega na tym, by ubytki uzupełnić w sposób możliwie niezauważalny dla widza – tłumaczy Sławomir Oleszczuk, kierownik pracowni "Witraże. Beata Oleszczuk" we Wrocławiu.
Wystawa odnowionych witraży w Muzeum Narodowym planowana jest na listopad tego roku.
REKLAMA