Od wizjonera do milionera. Młodzi i ich pomysły na biznes
Młodzi wrocławianie znaleźli sposób na to, jak odnaleźć się na rynku pracy. Pewnie wkraczają w świat przedsiębiorców dzięki start-upom, czyli firmom tworzącym innowacyjne rozwiązania dla prostych usług. Gwarancją sukcesu jest tutaj stworzenie czegoś, co spodoba się ludziom, ale jednocześnie jest pierwszą taką rzeczą na rynku. - Miejsce na start-upy znajdzie się w każdym sektorze rynku, my wybraliśmy rozrywkę, mówi Marcin Szewczyk - pomysłodawca Crash ball:
Założenie firmy ułatwiają akademickie inkubatory przedsiębiorczości. Założenie firmy trwa tu około dwóch dni, a młodzi przedsiębiorcy są na przykład zwolnieni z obowiązku opłacania składek do ZUS.
Start-upy to najczęściej niewielkie, dwu-trzyosobowe firmy tworzone przez młodych ludzi. Grzegorz Trubiłowicz stworzył np. aplikację, dzięki której można sobie w telefonie zaprogramować dietę, która uwzględnia nasze potrzeby, wiek, wagę czy schorzenia:
Młodym ludziom pomagają akademickie inkubatory przedsiębiorczości. Początkujący biznesmeni mogą tu zasięgnąć bezpłatnych porad - mówi dyrektor Tomasz Sajewski.
W inkubatorach przedsiębiorczości znajduje się 85 projektów.
Posłuchajcie całego materiału: