Uczniowie liceum nr VI walczą o szkołę
fot. radioram.pl
Likwidacja czy reakcja na niż demograficzny? - ogromne emocje wokół planów Wrocławia dotyczących VI Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Hutniczej. Urzędnicy chcą, by od września funkcjonowały tam tylko dwie pierwsze klasy. Według części rodziców nauczycieli to powolna likwidacja tej placówki. Miasto zaprzecza. Tymczasem liceum chcą bronić byli uczniowie - do wtorku zbierają podpisy pod petycją do władz miasta. Nie poddamy się - mówią nam absolwenci:
Natomiast Anna Bytońska z magistratu zapewnia, że liceum przy Hutniczej będzie funkcjonować - rekrutacja tylko do dwóch klas to efekt niżu demograficznego:
Nauczyciele zapewniają, że szkoła osiąga coraz lepsze wyniki w urzędniczych statystykach. Nabór tylko do dwóch klas zdecydowanie ograniczy ofertę placówki. I pedagodzy i rodzice i absolwenci chcą 4 pierwszych klas w VI LO.
List otwarty Rady Pedagogicznej LO nr VI
List ten jest próbą zaprezentowania stanowiska pracowników LO nr VI w niepokojącej nas od 2 lat sprawie radykalnego zmniejszania przydziału klas dla w/w liceum. Stopniowe zmniejszanie liczby klas pierwszych z ośmiu do pięciu na przestrzeni lat 2010-2013 wydawało nam się logiczne ze względu na coraz mniejszą liczbę uczniów. W 2013/14 przydzielono nam pięć klas pierwszych, co pozwalało wykorzystywać efektywnie kadrę nauczycielską, warunki lokalowe i zaplecze socjalne. W 2014/15 zaproponowano nam tylko dwa oddziały, którą to liczbę, po proteście dyrektora i rady pedagogicznej oraz wsparciu rad okolicznych osiedli, zwiększono do trzech. Na rok szkolny 2015/2016 ponownie otrzymaliśmy pozwolenie na utworzenie tylko dwóch klas pierwszych.
Rozumiemy, że dzieci jest w mieście coraz mniej i Wydział Edukacji musi zmniejszać liczbę przydzielanych oddziałów, ale od 2 lat nasz szkoła jest poddawana najostrzejszym cięciom. Nie znamy kryteriów, którymi kierują się władze oświatowe. Jedyne, które pojawia się w kontekście naszej sprawy, to demografia. Jednakże po wnikliwej analizie liczby klas przydzielanych innym liceom, widzimy, że od 2 lat nasze liceum jest traktowane nieprzychylnie.
LO nr VI to szkoła, która kształci wrocławian od prawie 70 lat. Wychowała wielu absolwentów, którzy są jej chlubą. Najważniejsze kryterium oceny szkoły, czyli wyniki maturalne - w LO nr VI stale rosną. Na tle konkurujących z nami szkół nasze wyniki są wyższe lub porównywalne. Jako jedna z nielicznych placówek w mieście możemy pochwalić się stałym wzrostem EWD, czyli Edukacyjnej Wartości Dodanej – nowej formy pomiaru przyrostu wiedzy i umiejętności każdego dziecka. Nasi uczniowie wygrywają konkursy i zawody różnego szczebla. Jesteśmy miejscem, które daje swoim uczniom możliwość wszechstronnego rozwoju, o czym świadczą przychylne głosy absolwentów.
Przypominamy także, iż LO nr VI to jedyne samorządowe liceum na 100 tys. mieszkańców osiedli: Kozanów, Popowice, Kosmonautów, Leśnica, Złotniki, Maślice, Stabłowice, Pracze Odrzańskie, Marszowice, Kuźniki, Żerniki oraz miejscowości: Lutynia, Miękinia, Wilkszyn, Pisarzowice. Z punktu widzenia rodziców oraz uczniów takie położenie to bardzo ważne kryterium wyboru szkoły.
Z zapewnień Wydziału Edukacji wynika, iż szkoła nie jest planowana do likwidacji, ale ograniczanie naboru do dwóch klas pierwszych, oznacza konkretne skutki: poważne zmniejszenie atrakcyjności oferty edukacyjnej (rezygnacja z niektórych profili), co może stać się naturalną przyczyną spadku zainteresowania szkołą wśród uczniów gimnazjów. Taka polityka zastosowana wobec nas może doprowadzić do upadku LO nr VI .
Poparcie ze strony rodziców, absolwentów, rad osiedli oraz przedstawicieli Rady Miasta Wrocławia pozwala nam mniemać, iż istnienie LO nr VI w obecnej postaci i w tym miejscu jest ważne dla bardzo wielu mieszkańców naszego miasta. Od stycznia 2014 funkcjonujemy pod presją, nie znając przyszłości naszej placówki. Chcemy wreszcie poznać i zrozumieć kryteria, którymi kieruje się Wydział Edukacji przy ocenie naszej pracy oraz przydzielaniu oddziałów. Chcemy znać plany wobec naszej szkoły. Chcemy spokojnie pracować i zająć się przede wszystkim młodzieżą, a nie walką o przetrwanie.
Rada Pedagogiczna LO nr VI