Recenzje Dagmary Chojnackiej: „Kolejność fal” Filipa Zawady we Wrocławskim Teatrze Współczesnym i książka „Glukozowa rewolucja”
fot. Filip Wierzbicki
„Kolejność fal” to tytuł sztuki, którą Filip Zawada napisał specjalnie z myślą o wybitnym aktorze, Macieju Tomaszewskim. Daria Kopiec w swojej wizji scenicznej powołała do życia aż trzy pary bohaterów. Kameralna przestrzeń Sceny na Strychu zmieniła się w oniryczną grę obrazów, morskich kolorów i wspomnień.
Realizatorzyautor Filip Zawada
reżyseria i scenografia Daria Kopiec
choreografia Aneta Jankowska
muzyka Dominika Korzeniecka
muzyka chóralna Aleksandra Gronowska
kostiumy Patrycja Fitzet
projekcje multimedialne Magdalena Parszewska
Obsada
Zina Kerste, Dominika Probachta, Jolanta Solarz-Szwed, Rafał Cieluch, Tomasz Taranta, Maciej Tomaszewski, Dominika Korzeniecka (muzyka na żywo)
A to obiecany fragment recenzji wygenerowanej przez AI (sztuczną inteligencję). Ciekawe, czy będziemy potrafili zawsze rozpoznawać, kiedy za słowem pisanym stoi (lub „czai się) człowiek:
„"Kolejność fal" to przedstawienie, które wyróżnia się dynamicznym podejściem do teatralnego medium, szczególnie za sprawą znakomitej gry Macieja Tomaszewskiego. Jego interpretacja roli zachwyciła publiczność, wnosząc autentyczność i głębię emocji. To prawdziwy atut tego spektaklu.
Jednakże, decyzje reżyserki co do adaptacji tekstu Filipa Zawady mogą budzić kontrowersje. Chociaż niezaprzeczalnie istnieje pewna innowacyjność w stosowaniu intensywnych projekcji wideo, mogą one przytłaczać akcję sceny i zaciemniać występ pozostałych aktorów. Być może bardziej zrównoważone wykorzystanie efektów wizualnych pozwoliłoby na pełniejsze wydobycie potencjału pozostałych członków obsady. W sumie, "Kolejność fal" może być inspirującym doświadczeniem dla widza, jednakże pewne aspekty realizacji mogą wymagać drobnych korekt, aby pełniej wydobyć potencjał przedstawienia”.
„Glukozowa rewolucja. Kontroluj poziom cukru we krwi, odzyskaj energię i jedz to, na co masz ochotę", Jessie Inchauspé, tłum. Anna Brzostowska
Tytuł właściwie nie wymaga dodatkowych wyjaśnień, prawda? A jednak nie jest to kolejna „dieta cud”! Od kilku lat młoda naukowczyni naprawdę zmienia zachodni świat. Może dlatego, że robi to z taką pasją? (warto poszukać jej krótkich filmików w internecie). Ja się dałam przekonać: