Zbłąkany bociek atrakcją turystyczną

Gregor Niegowski | Utworzono: 03.08.2014, 18:14
A|A|A

Co zrobić ze zabłąkanym bocianem? Nasi Słuchacze zaalarmowali nas, że na parkingu przy jednym ze marketów w Bielanach Wrocławskich od kilku godzin spaceruje bocian. Najpierw było wielkie zainteresowanie, później okazało się, że ptak nie był w stanie o własnych siłach odlecieć z terenu parkingu. Prawdopodobnie był ranny.

Pan Mariusz jako pierwszy zareagował, dzwoniąc po pomoc. O tą jednak nie było łatwo. - Ani straż miejska, ani służby zajmujące się pomocą zwierzętom nie miały ochoty pomóc. Dopiero policja zareagowała. Bocian błąkał się od trzech godzin, a przechodnie robili mu zdjęcia - opisuje nasz Słuchacz.

Straż miejska odmówiła pomocy, tłumacząc, że Bielany Wrocławskie są poza obszarem ich działania. Bocian w końcu został przegoniony i odleciał kawałek dalej, ale niewykluczone że wróci w to samo miejsce, bo klienci sklepu przynosili mu resztki jedzenia, m.in. pieczone kurczaki.

REKLAMA