Zagadka historyczna na 9 stycznia

Dzisiaj trudno sobie wyobrazić, że kilka beczek piwa może wywołać poważny, trwający prawie dwa lata konflikt.  Zaczęło się dość niewinnie. Średniowieczny książę legnicki Rupert chciał podarować w prezencie „pod choinkę” swojemu bratu księciu Henrykowi (dziekanowi kapituły katedralnej) wyborne piwo świdnickie. Wysłał zatem do Wrocławia woźnicę z kilkoma beczkami złotego trunku. Nie wiemy jak przebiegała droga książęcego woźnicy, ale wiemy jak się skończyła. Tuż przed Bramą Mikołajską woźnice zatrzymano, a płynny ładunek, rozkazem Rady Miejskiej, zarekwirowano. Rada zgodnie z przepisami miejskimi miała monopol na transport i sprzedaż piwa na terenie Wrocławia. Kapituła katedralna nie mogła się z tym pogodzić i nałożyła na miasto ekskomunikę. Spór, po nieudanej interwencji arcybiskupa i króla Czech, rozwiązał  dopiero papieski wysłannik i to nie od razu. Pod jaką nazwą do historii przeszedł ten konflikt?

a) Bitwa o piwo
b) Piwny spór
c) Wojna piwna (poprawna odpowiedź)