Muzyka dzień po dniu. Felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj)

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 25.03.2009, 10:03 | Zmodyfikowano: 26.03.2009, 10:22
A|A|A

Do listy swoich sukcesów muzycy dopisują też pierwsze i dalsze miejsca na listach przebojów.

Jest jednak jeden taki tytuł, którego nie przyznała żadna kapituła, nie uhonorowano nim także w drodze np. ogólnonarodowego głosowania - tak po prostu, zwyczajowo, w pewnym momencie Arethę Franklin, nota bene obchodzącą dziś swoje urodziny, zaczęto określać mianem królowej muzyki soul.

I tak było od lat. I nikomu nawet nie śniło się podważać pozycji osiemnastokrotnej zdobywczyni nagrody Grammy. Aż do roku ubiegłego, kiedy to na gali Grammy niejaka Beyonce ośmieliła się mianem "królowa" określić Tinę Turner.

Nikt pewnie nie zwróciłby na tę wypowiedź większej uwagi gdyby nie reakcja wściekłej i oburzonej Franklin, która błyskawicznie zaprotestowała domagając się respektowania należnych jej tytułów. Na te słowa ojciec i manager Beyonce ripostował twierdząc, że każdy może być królową, i pan i pani i pani też, i nawet Królowa Angli może być królową. choć niekoniecznie soulu.

Sprawa na szczęście po jakimś czasie przyschła. W listopadzie 2008 Arethę Franklin uhonorowano po raz kolejny - tym razem uznano ją najlepszym wokalem ery rockowej. Na wszelki wypadek Jagger z McCartneyem nawet nie próbowali protestować.

Muzyczny felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):

 


Posłuchaj tez wczorajszego muzycznego felietonu Wojtka Jakubowskiego. Więcej "Muzyki dzień po dniu" znajdziesz w zakładce Muzyka na stronie głównej.

 

REKLAMA
Dźwięki
Muzyka dzień po dniu - 25 marca 2009 r.