Zbierał niewypały i zginął
Saperzy w akcji. Raszów, 2006 r. (Fot. Damian Milko / Polska - Gazeta Wrocławska)
Łącznie w garażu znaleziono 25 pocisków moździerzowych. Saperzy wywiozą je na poligon i zdetonują.
Do wybuchu dosżło około godz. 13.00. Mężczyzna przecinał pocisk moździerzowy. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Nadzór budowlany sprawdzi czy w eksplozji ucierpiała konstrukcja budynku. Według strażaków nie widać jednak poważniejszych zniszczeń. Nie zostały uszkodzone także sąsiednie budynki.
REKLAMA