Strefa Stylu: Jedzenie na dobry humor

Dawno dawno temu, w 1971 roku. naukowcy odkryli, że poziom serotoniny, tzw. „hormonu szczęścia” odpowiedzialnego za nasze dobre samopoczucie, jest ściśle powiązany z ilością spożywanych węglowodanów. Sformułowano więc dość proste zasady pozytywnego jedzenia, czyli co powinniśmy jeść, żeby się dobrze czuć:
- tryptofan, który pobudza produkcję serotoniny. Szukajmy go w nabiale i chudym mięsie: piersi kurczaka i indyka, chuda wołowina oraz w bananach czy awokado;
- magnez, który zapewnia stabilność układu nerwowego, chroni przed stresem i bezsennością. Występuje nie tylko w tabletkach, więc jedzmy kaszę gryczaną, orzechy i czekoladę.
- witaminy z grupy B.  Dla dobrego nastroju ważna jest zwłaszcza B1, B6 i B12, czyli na talerzu: kasze, ryż, sery i jogurty.
- aby krew szybciej w nas krążyła, używajmy przypraw, np. kardamonu, chili, imbiru. Poprawimy krążenie, pamięć i nastrój.
- witamina C, której ilości w organizmie są zmniejszone w sytuacji zwiększonego stresu czy depresji. Ważne jest więc wzbogacenie jadłospisu w produkty w nią bogate: owoce cytrusowe, kiwi, paprykę, żurawinę, kapustę czerwoną, owoc dzikiej róży.

Co jeść, a czego unikać, żeby lato trwało w nas cały rok - posłuchaj w Strefie Stylu RAM. Zapraszamy!