"Babie lato" i kobiece granie w RAM Cafe

Jak zwykle roześmiana Ala Janosz tuż przed pierwszym dzwonkiem, przyznała, że tęskni za szkołą i rozważa kolejne studia. Ale teraz przede wszystkim powstają teksty na kolejną po albumie "Vintage" płytę. „Sisterhood” dobrze już znany utwór jest jej zapowiedzią, kolejne Ala planuje nagrać raz w kapciach, raz na obcasach - ważne, że w domowym studio, które właśnie się wycisza.

Na żółty leżak Radia RAM zaprosiliśmy także Agatę Kazimierzak z wrocławskiej formacji "Mazari" grającej w stylu Reggae. "Miasto nad Odrą" Gradu minimo & Rastamama to kawałek, którego nie musi już śpiewać na koncertach, bo wrocławska publiczność robi to za nią. Za tydzień, 7 września, będzie można usłyszeć jak dubowo-reggaewo brzmią piosenki Hey.

Niemałym zaskoczeniem dla nas było powodzenie żółtej płaszczyzny na sztaludze. Od słońca, Mostu Grunwaldzkiego, rzeki Odry, przez wystawione języki, radioodbiorniki i nuty, po RAMowych prezenterów - tak kojarzycie i widzicie Radio RAM. XY wrocławska malarka Anka Mierzejewska jednoznacznie wyczytała z owych prac - a dobrze się na tym zna - że pozytywna wzajemna energia płynie w Radiu RAM i naszym Wrocławiu. Warto czasem jak turysta uważniej przyjrzeć się miastu, i pracach dzieci, które zawsze zachęcać do malowania i chwalić ich prace warto!

I tak pożegnaliśmy się z RAM Cafe w ostatni w tym roku wakacyjny piątkowy wieczór, a może już noc? - w sercu Wrocławia, którego rytm wycisza się dopiero nad ranem.

Dziękujemy za wszystkie spotkania i do słyszenia!