Komary się budzą! Czas się zbroić?

Miasto zamierza wydać na ten cel 580 tys. zł. Już od marca terenowe patrole sprawdzały miejsca lęgowe, teraz służby przystąpiły do działania - mówi Anna Bytońska z Urzędu Miejskiego.

Pierwsze opryski dotyczą terenu około 3 i pół tysiąca hektarów, chodzi o pola irygacyjne oraz okolice rzek: Bystrzycy, Ślęzy, Widawy oraz Odry. Walce z komarami mają pomóc ryby, w związku z tym zarybiono 20 zbiorników. Urzędnicy apelują też do mieszkańców, aby zamykali przydomowe pojemniki z deszczówką, w ten sposób nie dopuszczą do pojawiania się larw.

Walka z komarami została podzielona na cztery  zadania. W ramach pierwszego przeprowadzane będą opryski z powietrza.

Chodzi o pola irygacyjne, oraz bliskie okolice rzek: Bystrzycy, Ślęzy Widawy oraz Odry. Wykonawca będzie w stanie gotowości do końca października.

Drugie i trzecie zadanie to opryski naziemne prowadzone na terenach zielonych w zachodniej i wschodniej części Wrocławia łącznie prace będą prowadzone na 700 ha.

Czwarty etap obejmie obszary zielone przy osiedlach Jarnołtów oraz Marszowice, a także obszar przy rzece Bystrzycy oraz w Parkach: Leśnickim i Stabłowickim.

Urzędnicy zapewniają  Na bieżąco będzie monitorowana skuteczność tych działań. W razie potrzeby opryski zostaną powtórzone.

Dzięki akcji odkomarzania liczba moskitów znacząco spada. Jednak należy pamiętać, że komarów nie można w całości wytępić ponieważ stanowią one ważny element ekosystemu – żywią się nimi ptaki i ryby.