Chlebem z tradycjami pachnący Kulinarny Wrocław
fot. Anna Fluder (Radio RAM)
Tym razem Piotr Kucharski powrócił do nas z jeszcze ciepłą, bo właśnie wydaną książką "CHLEB. Domowa piekarnia" i podniósł nam stopień trudności bo podzielił się z nami zakwasem, tajemną recepturą z tradycjami;)
"Ręczne wyrabianie chleba to doskonały sposób na pozbycie się stresu, wyładowanie emocji, uspokojenie, zwolnienie tempa dnia codziennego. Bo chleb nie lubi pośpiechu. A ciepły bochenek z chrupiącą skórką jest nagrodą dla cierpliwych."
Publikacja Piotra, to nie jest tylko książka kucharska, to także piękna historia rodzinnej tradycji i kulinarna przygoda wypiekania chleba w którą zabiera nas autor:
1. Do dużego szklanego naczynia wsypać 100 g mąki żytniej typ 720 i wlać 150 ml letniej wody.
2. Dokładnie wymieszać.
3. Ciasto powinno mieć konsystencję jak na racuchy.
4. Przykryć folią spożywczą w której zrobić kilka dziurek. Odstawić w ciepłe miejsce, u mnie na wyciągu powietrza nad kuchenką-doskonale się sprawdza.
TO JEST PIERWSZY KROK. TERAZ CZEKAMY DO JUTRA DO TEJ SAMEJ GODZINY.
1. Wyciągamy zakwas z lodówki i odstawiamy w temperaturze pokojowej na minimum 1 godzinę.
2. Dokarmiamy zakwas jak wcześniej 100 g mąki żytniej i 100 ml letniej wody, odstawiamy na noc w ciepłe miejsce (może być piekarnik z włączoną lampką).
JUTRO
1. Po przebudzeniu trzeba po raz kolejny dokarmić zakwas 100 g mąki żytniej i 100 ml letniej wody, zamieszać i wraca na swoje miejsce.
w czwartym, ostatnim dniu dokarmiania zakwasu na chleb. Po raz ostatni dodajemy standardowo 100ml letniej wody i 100g mąki, mieszamy i zakwas wraca na swoje miejsce. U mnie ostatnią noc spędzi w piekarniku z włączoną żarówką.
ZAKWAS GOTOWY - CZAS WYROBIĆ CIASTO
Przygotujcie dwie podłużne foremki do pieczenia "keksówki" oraz 500g mąki (typ taki z którego robiliście zakwas). Wyrabiamy ciasto, będą potrzebne 2 godziny na wyrastanie oraz około godziny na pieczenie.
"W świecie opętanym antyglutenową zarazą ta książka ma moc wywrotową. Jej autor wychował się w piekarni swoich dziadków i na pieczywie zna się jak mało kto. Czytajcie, a zgłodniejecie!" Maciej Nowak. - czytamy już na pierwszej stronie książki:
Więcej na stronie:
