Sterta gruzu. Tyle zostało z biurowca Cuprum (SONDA)
fot. Justyna Kościelna
Starta gruzu - tyle zostało po słynnym biurowcu Cuprum, który od 1967 roku najpierw cieszył, a później, wiecznie przysłonięty wielkopowierzchniowymi reklamami, mierził wrocławian. Do końca czerwca teren ma być uprzątnięty i gotowy pod nową inwestycję - Cuprum Square. Ze starym biurowcem ma ją łączyć jedynie nazwa. - Na nowe centrum biurowo-usługowe złożą się dwa budynki przyjazne środowisku - zużywające mało energii i tworzone z ekologicznych komponentów – deklarują przedstawiciele inwestora z KGHM TFI.
Czy będzie Wam brakować widoku budynku Cuprum?
ZOBACZ TEŻ: Rozmontowany Wrocław. Tak znikają znane budynki (ZOBACZ)
Łączna powierzchnia nowych biurowców wyniesie ponad 30 tys. mkw. Pod budynkami ma być podziemny parking. Poniżej koncepcja architektoniczna budynku, ostateczny projekt ciągle nie jest znany.
Budynek, który właśnie przeszedł do historii, powstał w 1967 roku na ówczesnym pl. 1 maja, jako siedziba Zakładów Badawczych i Projektowych Cuprum. - Nowoczesny, ładny, i jaki potężny - kiwaliśmy z uznaniem głowami, podziwiając jeden z pierwszych w mieście biurowców - wspomina Jan Mazur, mieszkaniec Wrocławia, dodając: - Cuprum królowało nad okolicą i choć trochę do niej nie pasowało, i tak byliśmy nim zachwyceni. To była nowa jakość we Wrocławiu, takie rzeczy wcześniej nie powstawały.
Lata 70. Cuprum i ul.Legnicka, jeszcze przed przebudową; fot. fotopolska.eu
W latach 90. do budynku wprowadzili się najemcy, choć przestrzeń już wtedy nowoczesna nie była. Od wielu lat mówiło się o wyburzeniu budynku, ale dopiero w tym roku plany udało się zrealizować. Od momentu ogłoszenia tego zamiaru na początku kwietnia, do realizacji, minęło 1,5 miesiąca.