Kamienice: Zakład taty we Wrocławiu od 1945 roku - odc. 292

Joanna Mielewczyk | Utworzono: 27.11.2025, 09:15 | Zmodyfikowano: 27.11.2025, 09:15
A|A|A

fot. Kamienice. J.M.

Niespełna dwudziestoletni Jan Daniluk wracał z robót z Niemiec i postanowił na Dolnym Śląsku rozpocząć powojenne życie. To historia niezwykła. Już podczas wojny obserwował pracę zegarmistrzów. Dlatego zdecydował się zostać we Wrocławiu, zamiast wracać do pracy na roli na lubelszczyźnie. Najpierw pracował jako jubiler i zegarmistrz.

Zakład otworzył w kamienicy, w której zamieszkał, przy dzisiejszej ulicy Traugutta, a krótko po wojnie - Klasztornej. To w kamienicy poznał swoją przyszłą żonę, która przyjechała tu szukać taty walczącego w niemieckim wojsku. We Wrocławiu urwał się po nim ślad.


Rodzice Waldemara Daniluka zakład, już z okularami, zaczęli prowadzić razem. I adresów było kilka: i przy Świdnickiej, i przy Kołłątaja, a od lat 60. przy ulicy Kuźniczej. Dziś ich obaj synowie związani są z rodzinnym interesem.

Waldemar, bohater niedzielnej audycji, od ponad 50 lat prowadzi zakład przy ulicy Kuźniczej. Jego brat także prowadzi firmę w tej branży. Zapraszam na niezwykłą opowieść o powojennych latach w mieście.


Joanna Mielewczyk. 

REKLAMA

To może Cię zainteresować