Bada najgroźniejsze wirusy świata
fot. Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
W każdej minucie swojej pracy ryzykuje życiem, ale jego badania mogą zmienić los setek milionów osób. Profesor Janusz Pawęska jest absolwentem wrocławskiej Akademii Rolniczej, obecnego Uniwersytetu Przyrodniczego, ale od ponad 20 lat prowadzi badania nad śmiertelnymi wirusami w Afryce. Na co dzień pracuje na Uniwersytecie w Pretorii w RPA, ale równie często jest wysyłany przez Światową Organizacja Zdrowia do miejsc, gdzie Ebola czy gorączka krwotoczna zbiera największe żniwo. Pawęska odpowiada za odnalezienie źródeł epidemi. Tak było np. w Gabonie, gdzie profesor odkrył zupełnie nowy wirus.
W rozmowie z Radiem Wrocław profesor przyznaje, że to praca dla naukowców o mocnych nerwach. Do Sierra Leone w czasie epidemii Eboli dotarł jako pierwszy obcokrajowiec i stworzył plenerowe laboratorium.
A kiedy zostanie odkryty lek na ebolę? Profesor przyznaje, że badania są bardzo zaawansowane, ale ciężko wyrokować kiedy i czy w ogóle uda się zapanować nad tą chorobą. Sam także szuka rozwiązania. Jednocześnie podkreśla, że Polska jest bezpieczna, bo mamy wszelkie niezbędne procedury, aby szybko wykryć i zneutralizować pojedyncze przypadki np. Eboli, więc epidemia nam nie grozi.
POSŁUCHAJCIE CAŁEJ ROZMOWY: