ASIAN HOMO FABER

Autor wystawy zebrał na niej fotografie z czterech podróży. O wyjazdach do Indii, Tajlandii, Kambodży i Wietnamu opowiedział w Podróżach z Radiem RAM.

Najpierw były podróże, dopiero później pojawił się pomysł, by pokazać zrobione podczas nich zdjęcia. Z ostatniego wyjazdu do Indii Paweł wrócił tuż przed wernisażem. Fotografie z tej wyprawy muszą poczekać na swoją kolej. W Podróżach z Radiem RAM wyjaśniał, dlaczego na swej pierwszej wystawie pokazuje codzienność ludzi pracy w Azji.

Paweł jeździ do Azji od pięciu lat. Już po pierwszej podróży wiedział, że będą kolejne. Dlaczego tak chętnie tam wraca?



Pierwszym azjatyckim krajem Pawła Skorupy była Tajlandia. Z miejsca zakochał się w Bangkoku. Zwiedził też północną część kraju i wyspy. Do dziś tajskie jedzenie, z zupami na czele, jest jego ulubionym azjatyckim przysmakiem.



Paweł najczęściej i najchętniej wraca do Indii. Poznawanie olbrzymiego kraju zaczynał w nieoczywistym miejscu - krainie Ladakh.



Fana Bangkoku pytałem także o indyjskie metropolie. Paweł zachwycał się też takimi miejscami jak Radżastan i Waranasi.

W Indiach Paweł Skorupa poleca też Keralę, Hampi i Maharasztrę. Na Goa był krótko.

W Wietnamie i Kambodży gość Podróży z Radiem RAM poruszał się turystycznym szlakiem, ale chętnie z niego zbaczał. Dzięki temu miał kilka porad i poleceń dla słuchaczy.



Paweł nie znalazł czasu na "turystykę wojenną" w Wietnamie. Wolał zabytki z dawnych wieków. Zdradził też, jak można dbać o szczęście w podróży.





Na zdjęciach Pawła widać m.in charakterystyczne dla Azji spotkanie tradycji i nowoczesności. Szczególnie fascynująca okazała się specyfika indyjskich kolei.



Autor "Asian Homo Faber" fotografuje od najmłodszych lat. Uczył się na Zenicie. Nie interesują go budynki, tylko sytuacje. To, co dziwi i do czego chce się wracać.

Kolejna wyprawa Pawła Skorupy do Azji będzie zupełnie inna. Celem jest Japonia. Następny w kolejce: Iran.

W następnych Podróżach z Radiem RAM Gosia Dopierała opowie o swojej wędrówce po nepalskim Królestwie Mustang. Z Lo-Manthang trafiła też w rejon Annapurny.