Wioski World Games we wrocławskich akademikach
Organizatorzy igrzysk The World Games tuż przed startem imprezy mają pełne ręce roboty. Dostali już ridery, czyli wymagania drużyn, które przyjadą na organizowane w tym roku przez Wrocław zawody. - Wśród nich są takie jak określone zasady na przykład co do łóżek - mówi Kacper Cecota z komitetu organizacyjnego. - Federacja futbolu amerykańskiego prosiła o zapewnienie łóżek, żeby ci bardzo rośli zawodnicy na pewno tam się zmieścili. Wszystkie federacje sztuk walki poprosiły natomiast o dodatkowe wagi tam, gdzie będą mieszkali. To jest bardzo ważne bo te sporty odbywają się w limitach wagowych - mówi Cecota.
Do Wrocławia na zawody zjedzie 3,5 tysiąca zawodników. Wraz z ich trenerami i zapleczem liczba ta zwiększy się niemal dwukrotnie. Drużyny zostaną zakwaterowane jednak nie w hotelach a w "wioskach olimpijskich", czyli akademikach Politechniki i Uniwersytetu Ekonomicznego. Pomysł bardzo podoba się mieszkańcom Wrocławia.
Nad jadłospisami już teraz pracują dietetycy, ale dokładne posiłki układali będą sobie sami sportowcy. - Czego innego potrzebuje drobna gimnastyczka, a czego innego zawodnik sumo czy futbolu amerykańskiego. Tak jest skomponowane menu, żeby każdy mógł sobie w trakcie jednego posiłku wybrać dania od w zasadzie jednej kalorii, do 8 tysięcy kalorii – wyjaśnia Kacper Cecota.
Po mieście, miedzy stadionem i halami a akademikiem sportowców będą woził specjalny tramwaj. Na kibiców każdego dnia natomiast czekają spotkania ze sportowcami w strefie kibica.
World Games we Wrocławiu potrwają od 20 do 30 lipca.