Poliglotka na walizkach
Olga Stasiak półtora roku temu wróciła na stałe do Wrocławia, ale wciąż chętnie wyjeżdża. Najczęściej do Toskanii. We Włoszech chce kiedyś osiąść na stałe. W Podróżach z Radiem RAM opowiadała też o innych europejskich krajach, do których zagnało ją życie poliglotki na walizkach
Pierwszym kierunkiem była Grecja. Konkretnie Rodos. Ta wyspa do dziś jest wspomnieniem o wiele jaśniejszym od później poznanej Anglii, chociaż to w Brytanii Olga spędziła więcej czasu.
Już w Grecji wrocławiankę zafascynował południowy styl życia. Dlatego tak dobrze czuła się na studenckiej wymianie w Portugalii. Bragança była kilka miesięcy domem Olgi.
Przewodniczka Podróży z Radiem RAM opowiedziała też o wyprawach surwivalowych. To znaczy wycieczkach z namiotem i skromnym budżetem, w rejony bardziej odległe od cywilizacji. Jedna z takich wypraw wiodła przez Ukrainę i Mołdawię do Rumunii. Inna pozwolila lepiej poznać Skandynawię.
Autostopem Olga pokonywała też Hiszpanię. Z kolei jej ukochane Włochy to przede wszystkim Toskania. A jak Toskania, to Lucca i Florencja.
Turystycznie Olga poznała Francję i Japonię. Fascynuje ją Rosja. Rosyjskiego uczyła się w Anglii.
Olga zna sześć języków i uświadamia wrocławian, jak się uczyć języków obcych. Jej zdaniem wystarczy przełamać wewnętrzny opór, barierę strachu przed zawstydzeniem.
Jeśli chcesz zostać kolejnym gościem Podróży z Radiem RAM, pisz na adres: [email protected]