"Zamknięte sklepy - Otwarte miasto" - to nowy projekt we Wrocławiu
W co się bawić, w co się bawić? - pytają ci, którzy nie mają pomysłu jak ciekawie spędzać wolny czas w niehandlowe niedziele. Wrocławscy urzędnicy chcą, aby mieszkańcy korzystali z propozycji miejskich instytucji, które w dni wolne od pracy mają wiele do zaoferowania. Dlatego w najbliższą niedzielę na placu Wolności rozpocznie się projekt "Zamknięte sklepy - Otwarte miasto".
Swoje propozycje przedstawi 60 partnerów. Opera zaprosi na lekcje baletu, ZOO przedstawi ginące gatunki, piłkarze Śląska Wrocław pokażą jak wyglądają treningi, pojawią się też kucyki z toru wyścigów konnych, a Centrum Historii Zajezdnia przeprowadzi minigrę terenową.
O szczegółach mówi dyrektor Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego Dorota Feliks:
W ramach projektu "Zamknięte sklepy - Otwarte miasto" rusza fundusz czasu wolnego dla rad osiedli. Radni, organizacje, albo grupa mieszkańców mogą złożyć wniosek i dostać dofinansowanie w wysokości od 5 do 10 tysięcy złotych na zorganizowanie imprezy na osiedlach.
Dyrektor klubu Firlej Robert Chmielewski, że trzeba pokazać mieszkańcom jak działają i co mają do zaproponowania osiedlowe kluby:
Przy okazji niedzielnego pikniku Firlej opowie o przygotowaniach do zbliżającego się Międzynarodowego Dnia Sąsiada.
Na scenie będą też koncerty i wspólne ćwiczenia - zabawa potrwa od godziny 13:00 do 18:00. Impreza ma być inspiracją dla szukających pomysłu na ciekawe spędzanie czasu wolnego.