Problemy z rekrutacją do wrocławskich żłobków. Miasto podało błędne wyniki
zdjęcie ilustracyjne; fot. freeimages.com
Rodzice są wściekli. - Wczoraj po południu dostaliśmy oficjalną wiadomość, że syn się dostał. Otworzyliśmy szampana i zadzwoniliśmy do babci, że może wracać do pracy, bo nasze dziecko od września idzie do żłobka. Radość nie trwała długo. Rano przyszła kolejna wiadomość - okazało się, że miejsca jednak nie ma - mówi Joanna Wytwer.
Błędną informację dostało wczoraj niemal 600 rodzin. - Nie rozumiem, jak mogło dojść do takiej sytuacji - dodaje inna mama:
Joanna Nyczak, szefowa wydziału zdrowia we wrocławskim magistracie tłumaczy, że winę ponosi poznańska firma, która przygotowywała system:
Nie wiadomo jeszcze, czy urzędnicy wyciągną konsekwencje finansowe względem firmy przygotowującej system. - Musimy przeanalizować dokumenty - wyjaśnia Nyczak. I jednocześnie zapewnia, że dla wszystkich dzieci, które brały udział w rekrutacji, znajdzie się miejsce, bo miasto utworzy dodatkowe, dofinansowanych miejsca od października.
- Jeżeli jest oczekiwanie, byśmy przygotowali raport i upublicznili dane dotyczące liczby punktów, które otrzymały zakwalifikowane dzieci w poszczególnych żłobkach, zrobimy to - dodaje Joanna Nyczak. Wyniki, które otrzymali dziś rano rodzice są ostateczne.