Wrocław: Stop acta 2.0.Około stu pięćdziesięciu osób sprzeciwiało się reformie prawa autorskiego
Fot. pixabay (zdjęcie ilustracyjne)
Nowy dokument ma między innymi nałożyć obowiązek na właścicieli portali internetowych, by ci filtrowali treści dodawane przez użytkowników. Na takie zmiany nie zgadzali się protestujący:
Inny artykuł mówi o ochronie nakładów pracy poniesionych przez autorów. Przeciwnicy dyrektywy twierdzą, że wyłącznym beneficjentem dokumentu będą duże koncerny medialne. Mówi Robert Iwaszkiewicz, europoseł i wiceprezes partii Wolność:
-Jestem bardzo negatywnie nastawiony do wszelakiego tego typu inicjatyw wypływających z UE. Pod płaszczykiem górnolotnych haseł, według mnie odbiera się krok po kroku, kolejne wolności obywatelskie. Protest ma dużo większe znaczenie, niż mój głos za parę dni w Strasburgu.
Zgromadzenie było jednym z kilkunastu zaplanowanych na ten weekend w całej Polsce.