Nakręcił zatrzymanie Igora Stachowiaka. Teraz stanie przed sądem
zdjęcie ilustracyjne; fot. Andrzej Owczarek
Na antenie Radia Wrocław za Patrykiem H. wstawiali się już między innymi przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, a także szef Fundacji LEX NOSTRA, pomagającej poszkodowanym przez wymiar sprawiedliwości - Maciej Lisowski. Wszyscy zgodnie twierdzą, że mężczyzna - podobnie jak każdy obywatel - miał pełne prawo do nagrywania interwencji. Mimo to, policja poszukiwała go 15 maja 2016 roku za pomocą kamer miejskiego monitoringu i w efekcie zatrzymała oraz przewiozła na komisariat przy Trzemeskiej. Teraz - dwa i pół roku od tych wydarzeń - dowiadujemy się, że Patryk H. jednak będzie odpowiadał przed sądem, ale za naruszenie nietykalności cielesnej mundurowych.
Śledztwo wobec Patryka H. było początkowo umorzone, ale na wniosek Prokuratury Krajowej - której szefem jest Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro - zostało ono wznowione i ostatecznie mężczyźnie pod koniec grudnia ubiegłego roku postawiono zarzuty. Patrykowi H. grożą 3 lata więzienia.