Rok bezwzględnego więzienia za pobicie dziennikarza
fot. archiwum radioram.pl
Poszkodowany został zaatakowany za skomentowanie homofobicznych napisów. - Pobicie człowieka za jego poglądy zasługuje na napiętnowanie - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Sądu Okręgowego. - Ta kara może być przestrogą dla skazanego i innych - dodawał Tomasz Krawczyk:
Pobity Przemysław Witkowski wychodząc dziś z sali rozpraw powiedział, że nie usłyszał od napastnika słowa "przepraszam":
ZOBACZ KONIECZNIE: Nie spodobały mu się napisy obrażające społeczność LGBT - został pobity
fot. archiwum/Facebook Przemysława Witkowskiego
Poszkodowany ma nadal kłopoty z oddychaniem i czeka go kolejna operacja. Skazany ani jego obrońca nie skomentowali wyroku, nie powiedzieli też, czy będą się odwoływać. Na poczet kary został zaliczony okres aresztowania.