Recenzje Dagmary Chojnackiej: Żółte ślepia, Piekielna głębina i Wim Hof [PODCAST]

Dagmara Chojnacka | Utworzono: 28.04.2020, 08:23 | Zmodyfikowano: 28.04.2020, 08:23
A|A|A

„Żółte ślepia” to świetne słowiańskie fantazy autorstwa Marcina Mortki. Jak cudnie, że tylko jeden tom, i w nim cała historia się zamyka, nie trzeba polować na żadne dalsze ciągi. Niepokonany woj Medvid u boku wiedźmy Gosławy, skrzata domowika, niemieckiego rycerza oraz gadającego kota Trutka porusza ziemię i zaświaty, by ratować księcia Bolesława Chrobrego wraz z całą drużyną i mieszkańcami Gniezna. Akcja tak jest naładowana pomysłami, że aż by się chciało zobaczyć nakręcony według niej dobry, naprawdę dobry serial!



Jak oderwać nastolatka od komputera? Spróbujmy lekturą „Piekielnej głębiny”, świetnym debiutem Lindsay Galvin, która poddaje swoich młodych bohaterów takim przygodom, o jakich nie śniło się nawet rozbitkom z kultowego serialu „Lost”! Oddychanie pod wodą? Może będzie pomysłem na człowieka przyszłości…?

Wim Hof, „Człowiek lodu "i jego metoda kontrolowania ciepłoty ciała i odporności zyskują coraz większą popularność. Od czasu, gdy poza zdobywaniem kolejnych survivalowych rekordów Guinnessa, Hof poddał się naukowym badaniom, przestano go traktować jako biologiczną ciekawostkę. Nie trzeba od razu nurkować w lodzie, ale warto poznać choćby jego metody oddychania:

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować