Jacek Sutryk chce utworzyć „klub prezydencki” w Radzie Miejskiej Wrocławia
fot. archiwum radioram.pl
Sutryk poinformował o zamiarze utworzenia „klubu prezydenckiego” we wpisie na Twitterze. „WROCŁAW-WSPÓLNA SPRAWA. Ważne są szacunek, zaufanie i współpraca. Najważniejszy jest Wrocław. Dlatego - po rozmowach z radnymi, którzy konsekwentnie od 2 lat wspierają wypracowany z Mieszkańcami kierunek rozwoju miasta - zaproponowałem utworzenie klubu prezydenckiego w Radzie Miejskiej” - napisał prezydent Wrocławia.
Do tej pory, a właściwie do czwartkowego głosowania nad projektem przyszłorocznego budżetu, Sutryk mógł liczyć w 37-osobowej Radzie Miasta na poparcie Klubu Radnych Koalicyjny Klub Obywatelski (11 radnych), Klubu Radnych .Nowoczesna (8 radnych), Klubu Radnych "Sojusz dla Wrocławia" (6 radnych). W opozycji pozostawał liczący 12 radnych Klub Radnych PiS.
Przed czwartkowym głosowaniem radni Nowoczesnej publicznie sugerowali, że jeżeli nie zostaną uwzględnione ich wnioski budżetowe, to mogą nie poprzeć projektu uchwały budżetowej na 2021 r. Podczas głosowanie okazało się, że pomimo nieuwzględnienia tych wniosków, Nowoczesna zagłosowała za budżetem. Co ciekawsze, przyszłoroczny budżet poparło też trzech radnych PiS - Mirosław Lach, Jerzy Józef Skoczylas i Michał Piechel, za co zostali oni wyrzuceni z klubu tego ugrupowania.
- To rzecz bez precedensu; przedstawiciele wszystkich środowisk politycznych w Radzie Miejskiej Wrocławia poparli budżet - powiedział Sutryk po głosowaniu uchwały budżetowej.