Wrocław namawia mieszkańców do niemarnowania żywności i dzielenia się
fot. RAM
Katarzyna Szymczak-Pomianowska z magistratu przekonuje, że z niemarnowania jedzenia są same korzyści:
Agnieszka Maniewska tłumaczy, że jedzenie będzie można przekazać za pomocą tzw. foodsharingu:
Błażej Krasoń opowiada, że tylko w ubiegłym roku bank przekazał potrzebującym 500 ton żywności pochodzącej z sieci handlowych:
Większą liczbę jedzenia można przekazać także Bankowi Żywności we Wrocławiu, który swoją siedzibę ma przy ul. Rogowskiej, ale pracownicy banku mogą także odebrać żywność bezpośrednio od właściciela.
REKLAMA