Klatka jak malowana. Lokator tworzył dzieło centymetr po centymetrze [ZDJĘCIA]

Tadeusz Chądzyński ozdobił wszystkie trzy kondygnacje, pokrywając malowidłami niemal szczelnie każdy centymetr muru. Wchodząc na kolejne piętra, widzimy przede wszystkim krajobrazy przypominające scenografię w teatrze, a także kwiaty i pejzaże. Malowidła wymagałyby już odświeżenia i renowacji, ale niecodzienne dzieło do dziś robi wielkie wrażenie.

Pan Tadeusz w przez ponad czterdzieści lat - od roku 53. do 95. był szefem pracowni malarskiej w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Na Glinianą, pod "ósemkę" wprowadził się po ślubie z drugą żoną.

Jak sąsiedzi wspominają niezwykłą akcję malowania klatki schodowej i jak wspominają nieżyjącego już od wielu lat autora? Posłuchajcie: