Pierwszy dzwonek o...6:40. Rodzice oburzeni planem lekcji
zdjęcie ilustracyjne, fot. Patrycja Dzwonkowska
- Na początku wydawało mi się, że moje dziecko sobie ze mnie żartuje, mówiąc o której będzie miało zajęcia. Ale później zobaczyłam plan lekcji na własne oczy i przestało być śmiesznie - mówi Agata Mitek, mama jednego z uczniów.
Urzędnicy też są zaskoczeni - według informacji, które dostali od dyrekcji, lekcje w placówce miały rozpoczynać się o godz. 7:30. Z dyrektor szkoły Jolantą Dołęgowską nie udało nam się skontaktować. Marcin Miedziński z wydziału edukacji wrocławskiego magistratu deklaruje, że plan zostanie poprawiony.
- Znamy już sprawę i poprosiliśmy o korektę. 6:40 to niezbyt dobra pora na rozpoczynanie lekcji - mówi Marcin Miedziński. Jednocześnie dodaje, że w wielu dużych miastach zajęcia startują wcześniej rano, po godz. 7:
Przedstawiciele związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza uważają, że zła organizacja zajęć w ZS 15 to pokłosie kryzysu, który trwa w szkole od maja.
Zdaniem Marcina Miedzińskiego kwestie konfliktu między dyrekcją a częścią kadry nauczycielskiej nie mają w tym wypadku znaczenia. - Nie łączyłbym tych dwóch spraw - mówi urzędnik.
Plan lekcji ma zostać poprawiony w najbliższych dniach.
POSŁUCHAJCIE WIĘCEJ: