Recenzje Dagmary Chojnackiej: „I Love Chopin” i „Włoszka w Algierze”

Autorskie dzieło duetu Sulima/Piaskowski „I Love Chopin” we Wrocławskim Teatrze Pantomimy w zapowiedziach miało zaszokować, rozbawić, być i o miłości trudnej, i o wielkim Fryderyku. Bezdyskusyjnym dobrem tego spektaklu są wspaniałe kreacje aktorskie i ciekawa muzyka. Dramaturgia i reżyseria mnie osobiście nie przekonały:

Obsada:  Sara Celler-Jezierska (gościnnie), Agnieszka Dziewa, Agnieszka Kulińska, Karolina Paczkowska, Jan Kochanowski, Eloy Moreno Gallego, Jakub Pewiński.

„Włoszka w Algierze” (L’Italiana in Algeri) – dwuaktowa opera buffa z muzyką Gioacchino Rossiniego, powstała w 1813 roku. Do dziś grywana na całym świecie. Na scenę Opery Wrocławskiej powraca po niemal czterdziestu latach. I jest to powrót niezwykle udany. Waldemar Zawodziński, wybitny reżyser- wizjoner, tu także autor scenografii i świateł, dał nam Włoszkę odmłodzoną, seksowną i kuszącą!