Teatr Lalek: Premierowa „Karolcia” będzie barwna

Reżyserka spektaklu Lena Frankiewicz przyznaje, że od dawna chciała przenieść historię Karolci na scenę:

"Byłam zachwycona tym, że Karolcia ma ten niebieski koralik i że ten koralik może spełniać najskrytsze życzenia i ona na początku beztrosko strzela tymi życzeniami, ale potem kiedy orientuje się, że on traci swoja moc, może spełniać nie tylko swoje zachcianki, ale też przyczynić się do tego żeby było lepiej".

Współczesna wersja popularnej w latach 60. ubiegłego wieku Karolci pojawi się na scenie Wrocławskiego teatru Lalek. Scenografia i kostiumy nawiązują do poprzedniego wieku, ale adaptacji książki Marii Krüger zawiera wiele błyskotliwych puent, żartów i odniesień do dzisiejszych realiów. W rolę tytułowej Karolci wciela się Natalia Herman, która przyznaje, że granie 8. letniej dziewczynki jest sporym wyzwaniem:

"To jest dziewczynka, która bardzo konkretnie dąży do swojego celu. Jest odważna, jest bardzo bystra, to jest inteligentna bestia. To jest dla mnie w niej ciekawe, że ona jest barwna, ale nie jest bezczelna. ma tylko osiem lat, a potrafi robić niesamowite rzeczy".

Premierowe przedstawienie w najbliższą sobotę 5 października, kolejne spektakle są planowane już w następnym tygodniu. Karolcia może podobać się nie tylko dzieciom, ale także dorosłym widzom.

Z Natalią Herman i Leną Frankiewicz rozmawiał też w Radiu Wrocław Kultura Grzegorz Chojnowski. Oto fragmenty rozmowy, które przywołamy też w Radiu RAM dzień przed premierą:

KAROLCIA Spektakl na podstawie książki Marii Krüger:
Adaptacja: Sandra Szwarc
Reżyseria: Lena Frankiewicz
Muzyka: Grzegorz Mazoń Scenografia: Agata Stanula Choreografia: Zbigniew "Zibi" Karbowski
Światła: Damian Pawella Asystent reżyserki: Piotr Żukowski (AST)

OBSADA: Kamila Chruściel, Natalia Herman (AST), Radosław Kasiukiewicz, Marta Kwiek, Marek Koziarczyk, Konrad Kujawski, Anna Makowska-Kowalczyk, Grzegorz Mazoń, Piotr Starczak, Magdalena Wawrzyniak (AST), Mateusz Zilbert (AST)
Inspicjentka: Małgorzata Mańko-Drozd