Ram 6 p.m. już na 23 miejscu w zestawieniu OLiS!

Jednak to nie koniec dobrych wiadomości. Już za niecały miesiąc, 28 maja we
Wrocławiu pojawi się bułgarski zespół BlubaLu, ich: "Nevermind" to jeden z 16
utworów, które trafiły na Ram 6 p.m. BlubaLu zagra w miejscu w "Dobrym Tonie", w klubie Bezsenność.

Co jeszcze, oprócz wspomnianego "Nevermind", znajdziecie na Ram 6 p.m.? Ta płyta to zbiór kilkunastu "klimatycznych" nagrań i jednocześnie niezwykły tygiel gatunków: od nu jazzu i chilloutu przez lounge i trip hop po brzmienia alternatywne, avant popowe czy nawet folk. A wszystko to zgrabnie połączone i stanowiące spójną, jednolitą całość!

Dlaczego „RAM 6 p.m.”? Przede wszystkim dlatego, że są to utwory genialnie oddające atmosferę czasu, kiedy wieczorową porą zwalniamy tempo, oddajemy się relaksowi i wyciszeniu. Jednocześnie jest to zbiór nagrań, które pojawiają się m.in. w trakcie późnopopołudniowej audycji w naszym radiu.

Wyobraźcie sobie gorący, wiosenny wieczór, rozgrzany zaułek dużego miasta zatopiony w zachodzącym słońcu... Wreszcie bez pośpiechu, wreszcie czas na relaks... Jest szósta po południu. Doskonała pora na muzykę, którą właśnie Wam proponuję na tej płycie :)

Niektóre z tych nagrań znacie, bo od dawna dzielę się nimi na 89,8 FM. Inne to absolutne nowości, zwłaszcza na polskim rynku wydawniczym!

Każde nagranie na tej kompilacji to olbrzymie i jednocześnie bardzo różne emocje.

Cieszyłem się jak dziecko, kiedy Perry Blake zgodził się powierzyć nam swój utwór, a jego wytwórnia zezwoliła na publikację. Album „Songs For Someone” to ostatni, jaki w ostatnich latach wysłuchałem od początku do końca z rozdziawioną buzią i wypiekami na twarzy. Pamiętam, że zostawiłem wtedy włączone żelazko, usiadłem i słuchałem i nie mogłem się oderwać!

Jest też Jenny Weisgerber. Wciąż mam jej płytę demo z trzema nagraniami, w mocno podniszczonej papierowej kopercie. Te nagrania trafiły do mnie przed laty, kiedy artystka po raz pierwszy zawitała do Wrocławia. Dziś szykuje się do wydania drugiej płyty a cały nakład jej debiutanckiego albumu dawno został już wyprzedany. "RAM 6 p.m." to właściwie jedyna dostępna w tej chwili płyta, na której znajdziecie jakże piękne „On My Own”.

Z kolei wielbicielom muzyki klimatem zbliżonej do dokonań takich artystów jak Sigur Rose czy Stina Nordenstam na pewno wpadnie w ucho Bellman i jego „All That Is Beautiful”. I nic dziwnego, w końcu to także człowiek północy. Na dodatek także jego nagrań próżno szukać w polskich sklepach. Artysta dopiero przygotowuje swój debiutancki album, jednak to, co już zdążył nam zaproponować jest na tyle zachwycające, że „All That Is Beautiful” będzie pierwszym singlem promującym „RAM 6 p.m.”!

Podobne historie mógłbym mnożyć i opowiadać na temat każdego z zamieszczonych tu utworów. Ważniejsze od słów są jednak dźwięki - prawda? Mam nadzieję, że wszystkie nagrania, które trafiły na „Ram 6 p.m.” będą sprawiały Wam radość przez długie miesiące :)

Polecam gorąco i serdecznie!
Wojtek Jakubowski, Radio RAM

"RAM 6 p.m.":

1. Donna Regina „Day By Day”
2. Bitter-Sweet „Bittersweet Faith”
3. Perry Blake „We Are Not Stars”
4. Fragile State “600 Bliss”
5. Ensemble Du Verre (feat. Ursula Rucker) “Or Is The Moment Gone”
6. Bellman “All That Is Beautiful”
7. BlubaLu “Nevermind”
8. Stereolab “Vonal Declosion”
9. Lambchop „Crackers”
10. Kaki King “Soft Soulder”
11. Jenny Weisgerber „On My Own”
12. The Twilight Singers “Summertime”
13. Polo “A Paris”
14. Flykkiller “Sleepleess Night”
15. Jimi Tenor „Spending Time”
16. Donna Regina „A Quiet Week in the House“