Multikulturowa opowieść
Tricky już samym tytułem nawiązuje do swoich korzeni. Knowle West to bowiem dzielnica w Bristolu, w której się wychował. Nie było tam podziałów rasowych, ale ludzi łączyła bieda. Ta muzyka przeznaczona jest dla osób wychowujących się w podobnych warunkach. Album zabiera słuchacza w podróż zadymionym wehikułem. Mamy okazję uczestniczyć w opowieści nie dającej się sklasyfikować jednoznacznie. Dżwięki cechuje multikulturowość przekazu. Dawno nie słyszałem artysty w tak dobrej formie od czasu debiutu „Maxinaquaye” , czy mojego ulubionego „Blowback”.
Krążek zaczyna się od hipnotyzującego „Puppy Toy” z charkterystyczną obłędną melodoeklamacją samego Tricky’ego, ostrymi gitarami i chwytliwym refrenem. Jako doskonały producent wie, jak podać danie muzyczne , by smak był intrygujący. A barwa jego głosu fascynuje i zmusza do myślenia. Kolejny „Bacative” brzmi, niczym muzyczna ilustracja z horroru.
„Joseph” przynosi fascynacje artysty psychodelicznym brzmieniem i świetnie urozmaica całość. Żeński wokal przekomarza się z perkusją w rytmie marsza w utworze „Veronika”. Pop wkrada się do pastiszowego „C’mon Baby”. Rewelacyjnie brzmi „Past mistake” , gdzie szept buduje nastrój całej kopozycji. W „Coalition” słychać odniesienia Tricky’ego do wschodniej kultury muzycznej. Orientalizmy pojawią się także w rapowanym „Baligaga”, z genialnymi wstawkamii fletu i saksofonu.
Przewrotny , rockowy „Slow” przynosi potrzebną energię i odmianę stylistyczną, ale to nie koniec niespodzianek , gdyż „Far Away” pulsem nawiązuje do reggae i znów przenosi do innego świata. Tricky mieni się różnymi barwami i właśnie to jest w nim niezwykłe. Kończy swą opowieść hip-hopowym „School Gates” z autobigraficznymi wstawkami.
W zalewie muzycznej papki ostatnich miesięcy naprawdę warto było czekać pięć lat na album „Knowle West Boy”. Myślę , że każdy znajdzie w tej mieszance dżwięków coś dla siebie. Osobiście polecam jednak słuchanie płyty od początku do końca, nie traktując utworów wybiórczo. To naprawdę ma sens i trochę inaczej wpłynie zapewne na naszą ocenę materiału.
Tricky- „Knowle West Boy”
Domino 2008