Oleśnica chce mieć strefę ekonomiczną
Zgodzili się co do tego oleśniccy radni. Jeżeli wałbrzyska strefa zaakceptuje rozszerzenie - a jest tym zainteresowana - ostateczną decyzję podejmie rząd.
13,5-hektarowa działka przy drodze wojewódzkiej w stronę Kluczborka będzie teraz uzbrajana w instalację wodną i kanalizacyjną. Miasto ma w zapasie aż 50 hektarów pod inwestycje.
Ratusz zabiega o inwestorów, mimo że nie narzeka na zbyt wysokie bezrobocie. Wynosi ono teraz w gminie ok. 7 proc. Burmistrz Jan Bronś podkreśla, że zależy mu na wysoko wykwalifikowanych miejscach pracy. Miasto prowadzi rozmowy z branżą motoryzacyjną oraz meblarską. Nie wiadomo jednak, jaki wpływ na te starania będzie miał obecny kryzys finansowy.
Firmy wchodzące do stref są zwalniane z podatku dochodowego całkowicie, ale tylko do równowartości połowy nakładów przeznaczonych na inwestycje i stworzenie nowych miejsc pracy. Można je też zwolnić z podatków od nieruchomości i od środków transportu.