Koniec sporu o "Eurazję"
Przed wakacjami Konrad Imiela zakazał grania przedstawienia i pozwał teatr z Wybrzeża do sądu. Teraz przedstawianie, które miało swoją premierę we Wrocławiu będzie mogło być grane w Gdańsku. A sąd nie będzie musiał rozstrzygać sporu o prawa autorskie.
Dyrektorzy obu instytucji spotkali się bowiem we Wrocławiu i doszli do porozumienia. Opera zapłaci Capitolowi za licencje do przedstawiania. Na scenę wrocławskiego teatru "Eurazja" nie wróci. Obie strony ustaliły też, że podzielą się kosztami rozpoczętego procesu.
REKLAMA