Posłanka Beata Sawicka płacze i słabnie w Sejmie
Beata Sawicka podczas środowego wystąpienia w Sejmie (Kadr z materiału wideo portalu Gazeta.pl)
Zobacz dramatyczne wystąpienie dolnośląskiej posłanki Beaty Sawickiej. Nagranie pochodzi z portalu Gazeta.pl:
Przypomnijmy. Niedawno Beata Sawicka została zatrzymana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne na gorącym uczynku, podczas przyjmowania 100 tys. zł łapówki za pomoc w kupnie działki na Helu (jak się okazało, była to prowokacja zmontowana przez CBA). W rezultacie została usunięta z PO i list wyborczych tej partii do parlamentu. We wtorek Mariusz Kamiński, szef CBA, przedstawił dodatkowe dowody mające świadczyć przeciwko Sawickiej.
Sama posłanka do tej pory nie komentowała swojej sytuacji. Ale dzisiaj przerwała milczenie i w dramatycznym wystąpieniu na sejmowym korytarzu apelowała do szefa CBA o - jak to określiła - nie linczowanie jej publicznie. Przeprosiła też swoich wyborców, swoich bliskich i kolegów z PO za to, co zrobiła.
Dodała przy tym, że padła ofiarą zaplanowanej, trwającej od roku prowokacji, której kulminacja nastąpiła teraz. Oświadczyła przy tym, że została oszukana przez funkcjonariusza CBA, który udawał biznesmena i zaprzyjaźnił się z nią. Sawicka przyznała, że zafascynowała ją jego osoba. Funkcjonariusz miał jej ofiarowywać upominki i kwiaty.
Posłanka oświadczyła również, że przed agentem CBA udawała, iż ma większe możliwości, niż w rzeczywistości. Dotyczyło to, między innymi, sprawy prywatyzacji służby zdrowia. Posłanka wyznała, że mówiła funkcjonariuszowi tylko o tym, co wiedziała z powszechnie dostępnych projektów ustaw.
Posłuchaj, co mówiła w Sejmie Beata Sawicka:
Po tym wystąpieniu Beatę Sawicką z Sejmu zabrało pogotowie.