Zagraniczny Wrocław. Czy nam się to podoba? (Posłuchaj)
Archiwum prw.pl (Fot. Katarzyna Górowicz)
Skąd takie pytanie? Nazwy nowych osiedli w stolicy Dolnego Śląska coraz częściej są obcojęzyczne. Niedaleko Grabiszyńskiej - osiedle Corte Verona, na Blacharskiej - Verity Rosa, na Biskupinie - Verona Concerto, a na Walońskiej - Angel Wings. Przykłady można mnożyć. - Te potworki językowe nie mają szansy zaadaptować się ani w świadomości mieszkańców ani w polszczyźnie - ocenia językoznawca dr Marek Graszewicz.
Ustawa o ochronie języka polskiego umożliwia używanie obcych nazw własnych. Developerzy tłumaczą takie nazwy względami marketingowymi. O tym w relacji Marcina Monety z Radia Wrocław (Posłuchaj):
REKLAMA
Dźwięki