Ubezpieczyli się od głupoty?

Beata Jackowska, Sylwia Jurgiel | Utworzono: 29.10.2012, 10:14 | Zmodyfikowano: 29.10.2012, 10:17
A|A|A

fot. archiwum prw.pl

Radio RAM dotarło do treści ubezpieczenia zawartego przez miejską spółkę. Jednym z punktów jest ubezpieczenie wszystkich funkcyjnych pracowników hali od... rażącego niedbalstwa.

Prezes Hali Stulecia, Bartłomiej Andrusiewicz, tłumaczy, że taka praktyka ma na celu dobro publicznych pieniędzy.

Innego zdania są miejscy radni.

- Widać, że w miejskich spółkach nie dzieje się dobrze - mówi Renata Granowska z Platformy Obywatelskiej.

Za, między innymi, ubezpieczenie od niekompetencji pracowników Hala płaci rocznie 15 tysięcy złotych - suma gwarancyjna wynosi okrągły milion złotych.

Posłuchaj:

REKLAMA
Dźwięki