Spółka Gant upadnie przed świętami?

Przemek Gałecki | Utworzono: 20.12.2013, 09:37 | Zmodyfikowano: 20.12.2013, 08:38
A|A|A

fot. archiwum prw.pl

W ubiegłym tygodniu posiedzenie trwało blisko trzy godziny, ale decyzji, czy i jak ma upaść deweloper, nie było, bo pojawiły się nowe okoliczności.

Przede wszystkim zgłosił się nowy wierzyciel, któremu Gant jest winny ponad 21 milionów złotych i który żąda upadłości likwidacyjnej spółki.

Okazuje się również, że deweloper pożyczył innej firmie 50 mln złotych, ale w swoich zeznaniach kwartalnych nie uwzględnia tej kwoty. Na pytania sądu, kto kontroluje dłużną spółkę prezes Ganta Krzysztof Brzeziński odpowiedział "nie interesuje mnie to".

Deweloper na wcześniejszych rozprawach zaproponował, aby wierzyciele, zgodzili się na 20-procentową redukcję długu oraz częściową wypłatę w akcjach. Ci jednak nie chcą o tym słyszeć i żądają likwidacji Ganta.

Spółka jest winna swoim wierzycielom ponad 300 mln złotych.

Tagi:
REKLAMA

To może Cię zainteresować