Pijany motorowerzysta szalał po wrocławskim Rynku
fot. Dennis Bratland/Wikimedia Commons
Funkcjonariusze policji zauważyli mężczyznę na skuterze, który jeździł zygzakiem po płycie głównej wrocławskiego rynku. Kierowca jednośladu nie miał dodatkowo założonego kasku. Policjanci podjęli natychmiastową interwencję.
Jak się okazało nie posiadał on również dowodu rejestracyjnego. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca poruszał się na podwójnym gazie. Miał ponad 1,6 promila alkoholu we krwi.
Jakby tego było mało, to mężczyzna okazał się być osobą poszukiwaną – po zatrzymaniu i przedstawieniu zarzutów trafił do aresztu śledczego.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. W przypadku pijanego motorowerzysty, kara ta może jeszcze wzrosnąć i to nawet do lat 5. Mężczyzna był już w przeszłości karany za tego typu przestępstwo.
Zobacz też: Motocykl dla każdego. Dobry pomysł?
