Ukradli auto CBŚ, czy agenci się pomylili?

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 25.06.2014, 09:12 | Zmodyfikowano: 25.06.2014, 15:24
A|A|A

Fot. Kabelleger / David Gubler (http://www.bahnbilder.ch)

Prawie 24 godzino zajęło dolnośląskim policjantom odnalezienie służbowego auta funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Wczoraj (24 czerwca) gdańscy agenci tej formacji prowadzili działania w Chojnowie koło Legnicy. Po akcji zgłosili oficerowi dyżurnemu tamtejszej policji, że ktoś ukradł ich służbową hondę civic. Pod uwagę brana była m.in. zemsta lokalnych złodziei.

"Obrabowani" po pracy wrócili do domów pociągiem. Tymczasem do poszukiwań włączono funkcjonariuszy z całego Dolnego Śląska.

Jak się okazało, służbowa honda stała zaparkowana kilka przecznic obok miejsca, skąd miała zostać skradziona. Na samochodzie nie stwierdzono żadnych śladów włamania. Policjanci z Chojnowa nie wykluczają, że do żadnej kradzieży nie doszło, a agenci z Pomorza jedynie... pomylili ulicę, na której pozostawili swoje auto.

REKLAMA