Zostawiła psa w aucie, wróciła po 5 godzinach
commons.wikimedia/Almonroth
Policja otrzymała wezwanie od przechodniów. Pies leżał wykończony w samochodzie, na szybach widać było ślady łap i śliny. Funkcjonariusze próbowali skontaktować się z właścicielką pojazdu, ta jednak nie odbierała telefonu. Podjęta została natychmiastowa interwencja, wybito jedną z szyb auta i wyciągnięto czworonoga, który w porę trafił pod opiekę specjalistów.
Auto stało zaparkowane w pełnym słońcu na terenie wrocławskiego Śródmieścia. Szybko ustalono numer właścicielki pojazdu, jednak numer nie odpowiadał. Kobiety także nie było w pobliżu auta, dlatego można przypuszczać, że świadomie zostawiła psa w aucie.
Kobieta oddzwoniła do policjantów dopiero po 5 godzinach od zgłoszenia. Funkcjonariusze obecnie wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Za narażenie psa na utratę życia lub zdrowia może grozić jej kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.
Zobacz: Synoptycy ostrzegają przez upałami
Przy wysokich temperaturach wraca problem nierozważnych właścicieli czworonogów, ale również rodziców, którzy zostawiają w autach dzieci. Warto zobaczyć wstrząsający amerykański film, który powstał w ubiegłym roku w ramach kampanii społecznej "One decision" ("Jedna decyzja"). Widać na nim nierozważną matkę, która zamyka dziecko w samochodzie i idzie na zakupy. Gdy wraca, maluch jest już nieprzytomny i trwa walka o jego życie.