Zwierzaki w zoo taplają się w błocie
Fot. Zoo Wrocław
Wrocławskie ZOO przygotowuje na okres wysokich temperatur specjalne atrakcje dla swoich podopiecznych. Justyna Nowicka, opiekunka nosorożców podkreśla, że w gorące dni zwierzęta, podobnie jak ludzie, po prostu szukają ochłody.
Gdy temperatura sięga 30 stopni nosorożce, które na co dzień szaleją na wybiegach, przenoszą swoje harce do wody. Pływają w basenach, siedzą pod prysznicami lub korzystają ze specjalnie przygotowanej dla nich... taplarki do błota. Takie maseczki to skuteczna ochrona przed wysoką temperaturą. - Zamiast ganiać się za sobą na wybiegu, podszczypują się w basenie. Przenoszą swój mały plac zabaw do wody- opowiada Justyna Nowicka.
Równie chętnie kąpią się niedźwiedzie. -Niedźwiedzie i uchatki dostają mrożonki, służą one jednak bardziej do zabawy, niż do ochłodzenia- wyjaśnia dyrektor wrocławskiego ZOO Radosław Ratajszczak.
Ale radość! Tak w wodzie taplają się małe słonie:
Wodne szaleństwa mogą być ciekawym widokiem dla turystów odwiedzających zoo. Jednak z zobaczeniem innych zwierząt może być o wiele trudniej. Chowają się one po swoich kryjówkach i zaroślach w poszukiwaniu cienia. Najciężej upały znoszą zwierzęta z grubym futrem np. panda mała.
-Paradoksalnie, zwierzęta pustynne takie jak owca grzywiasta zwana arui chowają się w swoich domkach- mówi dyrektor ZOO.
Na słońcu lubią się za to wylegiwać gady takie jak krokodyle i żółwie. -Zwierzęta są jednak mniej aktywne, niż w normalne dni. Jeśli chodzi o jedzenie, to wcale nie jedzą mniej, ale obowiązuje je teraz letnia dieta. Jest lżejsza - mówi Justyna Nowicka.
Dyrektor wrocławskiego ZOO Radosław Ratajszczak przypomina, że większość zwierząt pochodzi z bardziej egzotycznych klimatów i wysokie temperatury dla robią na nich żadnego wrażenia.