Tak skarżymy do skarbówki (SONDA)

Przemek Gałecki | Utworzono: 28.07.2014, 21:22 | Zmodyfikowano: 29.07.2014, 06:02
A|A|A

fot. Przemek Gałecki (Radio Wrocław)

Była żona pyta - "Mój mąż mieszkanie kupił kochance, ciekawe z czego, jak nic nie ma?", sąsiad się zastanawia: - "Pożycza pieniądze na lichwiarski procent, nie pracuje normalnie" - prawie setka donosów dotarła do końca czerwca do wrocławskiej Izby Skarbowej.

Donosy wpływają przede wszystkim tradycyjną pocztą, ale coraz częściej trafiają się także mejle. Zdarzają się też telefony i osobiste wizyty. Zdecydowana większość to donosy na rodzinę i najbliższych. - Ich liczba lawinowo wzrasta... po świętach - mówi Zbigniew Wiliński z Izby Skarbowej we Wrocławiu:

Izba traktuje donosy poważnie - najpierw sprawdza zeznania podatkowe, a gdy coś jest na rzeczy- zarządza kontrolę. Zdecydowana większość anonimowych informacji nie ma jednak pokrycia w rzeczywistości.

Od kilku lat liczba donosów się nie zmienia, stałe są także miesiące w których "obywatelskich informacji" wpływa więcej. Kiedy wrocławianie najchętniej donoszą? Po sylwestrze i świętach. Mimo że to przeważnie anonimy, nie ma wątpliwości, że przysyłają je najbliżsi wskazywanej osoby. Zbigniew Wiliński opisuje list o nieprawidłowych odliczeniach od podatków za materiały budowlane:

Coraz częściej wrocławskie donosy dotyczą także nie wydawania paragonów czy faktur. To akurat cieszy urzędników, którzy od kilku lat przeprowadzają akcję "weź paragon".

Sonda
Ta sonda już się zakończyła.

Czy pisanie donosów do urzędu skarbowego to właściwe postępowanie?

Tak
5
Nie
25
Wszystkich głosów: 30

REKLAMA