Zarabiają na biletach, a co dla pasażerów?

Przemysław Gałecki | Utworzono: 11.10.2014, 09:05
A|A|A

Kolejki po Urban Card (fot. Justyna Kościelna/Radio Wrocław)

WROCŁAW: Rozkłady jazdy autobusów i tramwajów

Papierowe są passe, liczy się plastik. Wrocław idzie na rekord jeśli chodzi o wpływy ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej, mimo, że sprzedaż tych papierowych spada. Od stycznia do sierpnia do miejskiej kasy wpłynęły z tego tytułu blisko 104 mln zł, co oznacza, że ubiegłoroczny rekord - 158 mln zł - prawie na pewno zostanie pobity.

W tym czasie sprzedano 23 milionów papierowych biletów i blisko 22 tysiące Urban Card. Od początku działania systemu wydaliśmy blisko ćwierć miliona plastikowych biletów - mówi Małgorzata Szafran z biura prasowego magistratu:

Według najnowszych danych GUS wrocławska komunikacja przewiozła w 2013 roku 193 miliony osób. Tegoroczna prognoza mówi o 4 milionach osób więcej.

Pasażerowie coraz częściej wybierają bilety elektroniczne, poza Urban Card również Legitymację Studencką. A jak oceniają samą komunikację?

Duże wpływy do miejskiej kasy ze sprzedaży biletów, to efekt także pracy kontrolerów - mówi rzeczniczka MPK, Agnieszka Korzeniowska która porównuje dane z 2013 i 2011 roku:

Czy większe wpływy z biletów przełożą się wprost np. na wymianę taboru? Niekoniecznie, bo roczne zyski z biletów to tylko połowa kosztów tylko utrzymania wrocławskiego MPK. Reszta środków pochodzi z miejskiego budżetu.

Sonda
Ta sonda już się zakończyła.

Czy Wrocław dostatecznie inwestuje w komunikację miejską?

TAK
0
NIE
3
Wszystkich głosów: 3

Zdjęcie starego biletu: www.ryflak.rail.pl

REKLAMA