Jadowity pająk w sklepie wśród bananów
Fot. KPP Milicz
O znalezisku informują policjanci z Milicza:
"W poniedziałek 15 grudnia około godziny 19 dyżurny Policji w Miliczu został telefonicznie powiadomiony przez kierownika jednego z miejscowych marketów, że na terenie sklepu został znaleziony duży pająk wielkości ludzkiej dłoni. Policjanci, którzy przyjechali do sklepu potwierdzili przekazaną informację. Okazało się, że jeden z klientów w kartonie z bananami znalazł dużego, egzotycznego pająka wraz z uplecionym kokonem, w którym mogło być ponad sto małych pająków".
Jak dodają mundurowi, pracownicy sklepu jeszcze przed przybyciem policjantów schwytali pająka do słoika a cały kokon zabezpieczyli do foliowego worka. W tym czasie około 30 klientów sklepu zostało z niego ewakuowanych i sklep został zamknięty do odwołania. Na miejsce przyjechali przedstawiciele służb weterynaryjnych i sanitarnych.
Policjanci ustalili, że banany pochodzą z Kolumbii a ostania ich partia została dostarczona do sklepu dzień wcześniej. W komunikacie czytamy również, że:
"Według wstępnych ustaleń obecnego na miejscu weterynarza schwytany pająk prawdopodobnie jest bardzo agresywny i jadowity. Jednak pełna nazwa pająka zostanie określona po dokładnych badaniach przeprowadzonych przez specjalistę"
Pająka wraz z kokonem zabezpieczył uprawniony przedstawiciel służb weterynaryjnych. Policjanci będą wyjaśniać, czy nie doszło do zagrożenia życia i zdrowia klientów i pracowników sklepu.