Referendum we Wrocławiu: Pytań ma być jednak pięć
Przedstawiciele opozycyjnych partii politycznych, rad osiedli i stowarzyszeń zamierzają złożyć wniosek w sprawie plebiscytu w biurze rady miejskiej w czerwcu. Chcą zapytać wrocławian m.in. o tym czy są za czy przeciw organizacji Igrzysk Sportów Nieolimpijskich w 2017 roku. Ten temat budzi wielkie kontrowersje. Wiceprezydent Maciej Bluj uważa, że to pytanie nie powinno się tam znaleźć:
Władze Wrocławia zapowiedziały też, że będą ujawniać umowy jakie zawiera magistrat i to już w czerwcu. Ta kwestia również ma być poruszana w referendum. Jeden z organizatorów Tomasz Owczarek mówi, że takie deklaracje i tak nic nie zmieniają:
Inicjatorzy głosowania muszą zebrać pod wnioskiem 50 tys. głosów. W pytaniach pojawi się też sprawa komunikacji miejskiej i zieleni we Wrocławiu. Pytań ma być jednak 5, a nie jak mówili wcześniej organizatorzy 4. W inicjatywę zaangażowani są m.in. politycy PiS, SLD, Partii Zieloni i przedstawiciele różnych miejskich organizacji.
Poniżej treść czterech, proponowanych pytań:
- Czy jesteś za rozbudową linii tramwajowych na Nowy Dwór, Psie Pole i Jagodno?
- Czy Wrocław powinien zrezygnować z organizacji igrzysk World Games?
- Czy Wrocław powinien opublikować internetowy rejestr umów zawieranych przez urząd?
- Czy jesteś za tym, żeby dwukrotnie zwiększyć poziom zazielenienia Wrocławia?
Czy wziąłbyś udział we wrocławskim referendum?